Przebiegłam wczoraj 17 kilometrów. W tempie raczej wolnym niż szybkim, bez treningowych „akcentów”, którymi można by się pochwalić. Jednak, to chyba najdłuższy dystans jaki pokonałam odkąd w styczniu urodziłam dziecko. Jestem zadowolona choć nie obyło się bez bólu, o którym nikt nie wspomina w barwnych opowieściach typu „i kilka miesięcy po porodzie przebiegła maraton”… PowrótCzytaj dalej „Powrót do formy po ciąży”
Tag Archives: bieganie po cesarce
18. Bieg Ulicą Piotrkowską
48 minut i 15 sekund. Tyle czasu zajęło nam pokonanie 10-o kilometrowej trasy Biegu Ulicą Piotrkowską. W strugach zacinającego lodowatego deszczu, z ważącym kilkanaście kilogramów wózkiem z dzieckiem (i w ogóle w tą pogodę z 8-o miesięczny dzieckiem… o la boga! Ha ha) wyzwanie należało do gatunku „karkołomnych” . Ale było fantastycznie! Choć zabrakło dopinguCzytaj dalej „18. Bieg Ulicą Piotrkowską”
Bieganie po cesarce
7 tygodni po drugim porodzie przez cesarskie cięcie zaliczyłam pierwsze bieganie – 5 kilometrów, następnego dnia „poprawiłam” 6-o kilometrowym bieganiem z obciążeniem w postaci wózka z dzidzią pchanego przed sobą. W kolejnym tygodniu pobiegłam już 10, potem 12 i 13 kilometrów. Można? Można. Od razu jednak podkreślę (grubą czerwoną linią) – jestem biegaczką od ponadCzytaj dalej „Bieganie po cesarce”